K S E N O F O N T
z łaski Bożej prawosławny biskup
Eparchii Raszko-Prizreńskiej
na wygnaniu
Wszystkim duchowym dzieciom, mnichom i mniszkom, kapłanom i wiernemu ludowi
Eparchii Raszko-Prizreńskiej
NA WYGNANIU
przesyłamy wszechradosne pozdrowienie paschalne
CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ! PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ!
Anioł zawołał do Błagodatnej: Czysta Dziewico, raduj się, i znowu powiem: raduj się;
Albowiem Syn Twój powstał dnia trzeciego z grobu i podźwignął martwych, weselcie się ludzie!
Jaśniej, jaśniej, nowe Jeruzalem, albowiem oświeciła cię chwała Gospodnia.
Triumfuj teraz i wesel się Syjonie, a Ty się raduj, Czysta Bogurodzico,
zmartwychwstaniem Syna Twojego.
(Irmos IX pieśni kanonu Paschy)
Tymi słowami, drodzy bracia i siostry, nasze dzieci duchowe, obradował Przenajświętszą Bogurodzicę Archanioł Gabriel, gdy w Nazarecie, na święto Zwiastowania, objawił tę wielką i głeboką tajemnicę: że Syn Najwyższego staje się Synem Dziewicy, że Duch Święty zstępuje na Przeczystą, że Moc Najwyższego spływa na Błagodatną; że Bóg staje się człowiekiem, że zostaje ściągnięte przekleństwo Adama, że się rozpoczyna zbawienie rodu ludzkiego, że jest to, jak śpiewamy w troparze święta Zwiastowania „początek, kamień węgielny naszego zbawienia i objawienie odwiecznej tajemnicy…”. I oto radość zwiastowania w Nazarecie, wylewa się z grobu, Aniołowie ją objawiają zapłakanym Mironosicom i przestraszonym Apostołom. Objawiają tę radość również nam wszystkim, bracia i siostry, nam, którzy dzisiaj, w tę świętą, wszechświąteczną i wszechzbawienną noc świętujemy Świetliste i Przechwalebne Zmartwychwstanie Chrystusowe. I zaprawdę, owo „Raduj się!” i owo „Radujcie się” odbija się echem po całym Wszechświecie aż do dnia dzisiejszego. Jaśnieją dzisiaj tą radością twarze nasze i wasze, wszystkich, którzy w ten paschalny poranek, cudownym i pełnym radości pozdrowieniem „Chrystus Zmartwychwstał!”, wysławiamy jednymi ustami i jednym sercem, a zarazem objawiamy światu tę największą radość dla zamęczonego, osieroconego, przestraszonego i samotnego, martwego i obciążonego grzechem człowieka.
Czyż może być lepsza wiadomość dla człowieka od tej, że za grobem jest życie, i że po Krzyżu jest Zmarwtychwstanie? „Powstał, nie ma Go tu!” – mocnym głosem objawiają Aniołowie z grobu. I nie ma pod Słońcem większego i chwalebniejszego Imienia od Imienia Chrystusowego, nie ma radośniejszego pozdrowienia od pozdrowienia paschalnego, nie ma piękniejszej i bardziej tryumfalnej pieśni od troparu Zmartwychwstania Chrystusowego: „Chrystus z martwych powstał, śmiercią podeptał śmierć i tym, co w grobach, żywot darował!”. Jakże krótki jest ten chrześcijański hymn, a przecież jest w nim zawarta cała istota chrześcijańskiego zwycięstwa: zwycięstwa przez Zmartwychwstanie Tego, Który nam powiedział: „Nie bójcie się, Jam zwyciężył świat”; zwycięstwa nad diabłem Tego, który złamał zasuwy i wyłamał wrota piekielne, przebijając samo serce piekła drewnianą kopią krzyża i zstępując Swoją przeczystą duszą do piekła jako Bóg; zwycięstwa na grzechem Tego, Który w Ciele Swoim potępił grzech, zwycięstwa nad śmiercią Tego, Który powstał z grobu jako Bóg-Człowiek, aby podnieść obożone Ciało na Niebiański Tron, na którym wraz z Ojcem i Duchem króluje na wieki.
Cudowny jest, zaiste, ten dzień, który uczynił Gospod, radujmy się i weselmy się w nim! W tym cudownym czasie rozkajany łotr otrzymuje na krzyżu raj, Adam zamiast przeklętej z jego powodu ziemi chwyta prawicę Gospodnią i wychodzi z piekła usprawiedliwony, Ewa zamiast klątwy obiecującej jej liczne męki, ogląda Boga zstępującego do piekła, zaś żeński ród jako pierwszy słyszy radosną wieść o pustym grobie, złożonych płótnach i o tym, że Nauczyciel powstał z martwych i teraz odejdzie do Ojca.
Jakimiż cudownymi słowy, cudownymi hymnami i pieśniami, cudownymi naukami, napełniony jest ten dzień, dzień ósmy, dzień niezachodzący, dzień jedyny, dzień, w którym się radujemy prawdziwą i nieprzemijającą radością duchową!
Jest dla nas jasne, bracia i siostry, dzisiaj może bardziej niż kiedykolwiek przedtem, że nasz nieprzyjaciel, odwiecznie nas nienawidzący, usiłuje wykorzenić z rodu ludzkiego, z rodu chrześcijańskiego, z rodu prawosławnego, to, co jest dla nas największe, najważniejsze i najbardziej zbawienne, czyli słowo i świadomość Zmartwychwstania – jego zaś nie ma bez Krzyża, który jest zgorszeniem dla żydów i głupotą dla hellenów; gdyż wieść o krzyżu jest głupotą dla tych, którzy giną, a mocą Bożą dla nas, któzy się zbawiamy, jak uczy nas Apostoł Narodów, Paweł, w pierwszym rozdziale swojego Pierwszego Listu do Koryntian.
Dzisiejszy człowiek, sprowadzony do niegodnego, zwierzęcego poziomu bydlęcia, mimo hałaśliwej obrony jego praw i godności – osamotniony i odrzucony, izolowany i zhańbiony, leży poraniony w rowie, w który został rzucony przez zbójców, sługi księcia tego świata, gdzie półprzytomny szlocha i jęczy. Zaś miłościwy Samarytanin, którego raną zostaliśmy uzdrowieni, który wziął na Siebie nasze boleści i niemoce, jak o tym pisze wielki prorok Izajasz, uzdrawia nasze rany Swoimi ranami, leczy nas Swoim cierpieniem, wskrzesza nas Swoim Zmartwychwstaniem, jak śpiewamy w kanonie Paschy: „Wczoraj współpogrzebałem się z Tobą, Chryste, a dzisiaj wstaję wraz z Tobą zmartwychwstałym, wczoraj się współukrzyżowałem, Sam daj mi chwałę wraz z Tobą, o Zbawco, w Królestwie Twoim!”.
Z tego powodu nie wolno nam pozwolić nigdy i nikomu na to, by nas oddzielił od tej Wszechświętej Tajemnicy Krzyża i Zmartwychwstania, gdyż tylko przez Chrystusa i Jego Zmartwychwstanie jesteśmy tym, czym jesteśmy. Tylko w ten sposób trwamy i stoimy w wichurze smutnego ziemskiego padołu płaczu i na tej napadniętym, zrujnowanym i okaleczonym skrzyżowaniu ziem serbskich. I jak mówi święty Władyka Mikołaj, dopóki za cały nasz naród wznosi swoje modlitwy, klęczący przed Tronem Bożym święty Sawa Serbski, póki jego święte oblicze pokrywa wstyd z powodu grzechów naszych, nie przestawajmy się trudzić, drogie dzieci duchowe, abyśmy pozostawali na drodze Świętego Sawy i pozostałych świętych przodków naszych.
Oto pierwsza Pascha, którą świętujemy bez naszego Świątobliwego Starca, Biskupa i duchownika, niezapomnianego Władyki Artemija, który, jak wierzymy, nie pozostawił nas tu na ziemi sierotami i przeszedł z tego Padołu Łez do Ziemi Żywych. Nadal odczuwamy modlitewną obecność naszego błogosławionej pamięci Starca i oddajemy się pod jego nieustanne nad nami czuwanie i kierownictwo, jeśli to jest – a wierzymy że, tak – miłe Bogu. Będziemy się trudzić nad tym, aby dopełnić i wypełnić jego święty testament nakazujący nam zachowanie wiary prawosławnej, tak, jak nas tego czynnie nauczał swoim słowem i życiem – płonąc gorliwością o Cerkiew Bożą i Prawdę Bożą, zachowując wzajemną miłość chrześcijańską, miłość do braci i gościnność, po której inni poznają, że jesteśmy uczniami Chrystusowymi i młodszymi braćmi Chrystusa i Jego Apostołów. W ten świąteczny dzień pozdrawiamy również naszego świętego Starca pocałunkiem duchowym i wszechradosnym paschalnym pozdrowieniem „Chrystus Zmarwtychwstał!”.
Uważajmy, o dzieci Nasze duchowe, w tych czasach, w których nas zastraszają chorobami, śmiercią i cierpieniami, abyśmy oddawali sami siebie i jeden drugiego i całe swoje życie Chrystusowi Bogu, nie dajmy się przestraszyć i zniewolić przez jakąkolwiek moc tego świata, nie bądźmy niewolnikami ludzi, gdyż zostaliśmy kupieni za wysoką cenę, Krew Chrystusową, jak nas zawsze naucza Apostoł Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian. Dlatego niech nam Święte Tajemnice Ciała i Krwi Chrystusowych, które dzisiaj przyjmujemy, którymi się uświęcamy i ożywiamy, będą gwarancją tego, że, zgodnie z naszą obietnicą: nie zdradzimy wrogom Chrystusa Jego tajemnic, ni pocałunku nie damy Mu jak Judasz. Nie zaprzęgajmy się w to samo jarzmo z bezbożnikami, nie pozostawajmy w jedności ze zdrajcami Tajemnic Chrystusowych i heretykami, nie maczajmy chleba z Judaszem, nie miejmy udziału z mocami ciemności tego świata i z tymi, którzy czystą naukę Chrystusową wykrzywiają, psują i modernizują, ale pozdrawiajmy się wzajemnie pozdrowieniem, przed którym drży niebo i ziemia, pozdrowieniem, przed którym ustępuje wszelki diabeł i wszelka śmierć: „Chrystus Zmartwychwstał!”.
W tych dobrych i cudownych dniach wspominamy również naszych wszystkich braci cierpiących i umęczonych na wszystkich serbskich ziemiach, którzy strzegą w swoich domach płomień lampady i sławskie ikony i ich wszystkich, a szczególnie naszych cierpiących braci i siostry w Świętym Kosowie i Metochii pozdrawiamy wszechradosnym pozdrowieniem „Chrystus Zmartwychwstał”! Niech Światłe Zmartwychwstanie Chrystusowe przyniesie radość i pokój waszym zasmuconym i umęczonym duszom, i szybkie oswobodzenie wszystkim, nam i wam, od wszelkiej tyrańskiej i bezbożnej władzy, która żąda dla siebie nie tylko tego, co jest cesarskie i ludzkie, ale również tego, co jest Boże.
Pozdrawiamy duchowym pozdrowieniem także wszystkich naszych braci i siostry prawosławnych na całym świecie, którzy się oddzielili i przerwali łączność z ekumenicznymi, heretyckimi, modernistycznymi biskupami, gdyż ci zbłądzili i oddzielili się od Cerkwi i Prawdy przekazanej raz na zawsze Wszystkim Świętym. I wszystkich tych, którzy, wyznając Prawdę Prawosławia, schronili się pod omofor naszego świętego Starca, a teraz pod Nasz Omofor, w Rosji, na Ukrainie, w Grecji, Austrii, Wielkiej Brytanii i aż do dalekiej Ameryki, z radością pozdrawiamy i z okazji Święta nad Świętami, przesyłamy im najlepsze życzenia, aby zawsze w trzeźwości pozostawali pod świętą ochroną Świętego Prawosławia, zachowując rozumną gorliwość o Cerkiew Bożą. Do wszystkich, w najdalszych krańcach świata, wołamy z radością: „Chrystus Zmartwychwstał!”.
Przy okazji tych serdecznych i modlitewnych pozdrowień, skierowanych do was wszystkich, w tę cudowną i świętą noc Zmartwychwstania, jeszcze raz pozdrawiając przypominamy, że każda moc tego świata ma swój ograniczony czas i porę, i tylko Boża Moc i Sprawiedliwość trwają na wieki wieków. Z takimi myślami radujmy się i weselmy w tym Dniu wszyscy, pozdrawiając jedni drugich, radując się jedni drugimi, pozdrawiając jedni drugich cudownym pozdrowieniem:
Chrystus Zmartwychwstał! – Prawdziwie Zmartwychwstał!
Wasi modlitewnicy przed Zmartwychwstałym Gospodem Chrystusem:
+ Biskup Raszko-Prizreński na wygnaniu – KSENOFONT
+ Chorepiskop Staroraski i Łoźnicki – MIKOŁAJ
+ Chorepiskop Nowobrdowski i Panoński – MAKSYM
+ Chorepiskop Chwostański i Barajewski – NAUM
Pascha 2021 roku
W Monasterze Przenajświętszej Bogurodzicy Trojeruczycy w Muszwetach